W pracy dużo siedzisz, albo stoisz? Czujesz ból i napięcie w plecach? Bolą Cię łydki i stopy?
Bardzo często praca wymaga od nas wielu poświęceń. I nawet jeśli uwielbiasz swoją pracę (tak jak ja!), ból w różnych częściach ciała dostajesz w pakiecie.
Jak temu zaradzić? Możesz iść na masaż do spa, albo kupić sobie wielofunkcyjny masażer, który masuje Twoje ciało kiedy tylko chcesz.
Jeżeli szukasz urządzenia, które pomoże Ci rozprawić się z bólem lędźwi, łydek, czy stóp, przeczytaj moją recenzję masażera Donnerberg Krafty RM-099.
Ruszamy ?
Dlaczego w ogóle potrzebny mi masażer?
Pracuję przy komputerze przez większość dnia. Mimo, że bardzo się staram mieć proste plecy, zdarza mi się siedzieć krzywo, wysuwać szyję i głowę do przodu i garbić się. Zanim się zorientuję, mój kark i plecy są już obolałe.
A prawda jest taka, że im bardziej Cię coś boli, tym bardziej się spinasz, stresujesz i denerwujesz. Powstaje błędne koło, które zdecydowanie Ci nie służy.
Wieczorem marzę o tym, żeby się rozluźnić i wymasować bolące miejsce. Chcę iść spać zrelaksowana i rano wstać wypoczęta.
Chcę też oszczędzać pieniądze i nie wyobrażam sobie codziennych wizyt w salonie masażu ?
Dlatego sprawdzam, jak masażer Donnerberg Krafty RM-099 za około 650 zł radzi sobie z masowaniem różnych części ciała.
Czym różni się od innych masażerów? Czy faktycznie działa? Czy jest warty swojej ceny?
O tym już za chwilę ?
Wybrałam masażer Donnerberg Krafty RM-099, bo ma 2 rodzaje masażu (Shiatsu i ostukujący). Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim połączeniem w 1 urządzeniu. Zaciekawiło mnie, jak działają w praktyce.
Słowo „Shiatsu” w japońskim znaczy „nacisk palca”. Ten rodzaj masażu używa nacisku i dotyku do masowania. Głowice masujące dają wrażenie masażu „żywymi” dłońmi.
Masaż zwiększa przepływ krwi do mięśni. Dostają tlen i substancje odżywcze, więc przyspieszasz ich regenerację.
Masaż ostukujący to szybkie i wielokrotne uderzanie ciała. Dodatkowo masażer ma ciepło podczerwone, które przenika do mięśni. Poprawia krążenie, rozluźnia je i redukuje ból.
Masażer jest wszechstronny. Możesz używać go na różnych częściach ciała – na plecach, karku, udach, brzuchu, ramionach, łydkach i stopach. Im bardziej wszechstronne urządzenie, tym większe możliwości jego używania.
W zestawie z masażerem dostajesz 2 zasilacze (klasyczny i samochodowy), pokrowiec i instrukcję obsługi.
Plusem jest zasilacz samochodowy. Jeśli dużo podróżujesz, jesteś zawodowym kierowcą, albo przedstawicielem handlowym, zabierasz masażer ze sobą do auta.
Klasyczny zasilacz, którego używam w domu, ma długi kabel. To dla mnie ważne, bo kiedy się masuję, mogę siedzieć przy biurku, albo na kanapie i nie potrzebuję przedłużacza.
Podoba mi się, że producent daje w pakiecie pokrowiec. Kiedy nie używam masażera, chowam go do pokrowca, więc nie zbiera kurzu i nie ma ryzyka, że się ubrudzi i uszkodzi. Pokrowiec jest zrobiony z materiału przyjaznego dla środowiska.
Masażer Donnerberg Krafty RM-099 ma kształt prostokąta i przypomina poduszkę. Pod pokrowcem schowane są głowice masujące. Po lewej stronie z boku jest panel sterowania.
W górnej części ma uchwyt, za który przenosisz urządzenie. To duży plus, jeśli Twój masażer ma być „mobilny”, czyli np. używasz go w podróży, albo w różnych pokojach.
Bardzo łatwo go przenosić, bo jest lekki. Waży około 2 kg, więc jest wygodny w podróży i mogą go używać osoby starsze.
Masażer ma 10 głowic masujących. 8 z nich robi masaż Shiatsu (na zdjęciu w dolnej części), a 2 głowice robią masaż ostukujący (na zdjęciu na górze).
Głowice do masażu Shiatsu obracają się, a głowice do masażu ostukującego uderzają powierzchnię ciała.
Głowice masujące są pokryte miękkim materiałem z siateczki. Jest delikatny dla skóry. Z tyłu pokrowca jest zamek błyskawiczny, za pomocą którego mocujesz go do urządzenia.
Zasilacz podłączasz do specjalnego złącza z tyłu masażera. Podłączenie jest łatwe i intuicyjne.
Masażer jest porządnie wykonany. Wszystkie elementy są mocne, solidne i bardzo dobrej jakości. Za jakość wykonania daję naprawdę solidną 5 z plusem.
Czas sprawdzić, jak masażer radzi sobie z masowaniem różnych części ciała.
Jak włączyć masażer?
Podłączasz zasilacz do gniazdka, a drugą końcówkę wpinasz do złącza w masażerze.
Siadasz wygodnie na krześle, albo na fotelu. Kładziesz urządzenie pod daną częścią ciała, która chcesz wymasować (np. za plecami, pod udem, pod stopami). Włączasz masażer 1 przyciskiem na panelu.
Po włączeniu masażer automatycznie działa przez 15 minut – to 1 cykl masażu. Po upływie 15 minut sam się wyłącza.
Jeśli chcesz, możesz skrócić czas masażu (wyłączasz masażer w dowolnym momencie), albo wydłużyć (po zakończeniu 1 cyklu włączasz urządzenie jeszcze raz).
Regulujesz intensywność masażu. Kiedy mocniej dociskasz ciało do urządzenia, masaż jest intensywniejszy. Jeśli czujesz dyskomfort, zmniejszasz nacisk ciała, więc masaż jest mniej intensywny.
Obsługa masażera jest łatwa i intuicyjna. Urządzenie jest proste w użytkowaniu i nadaje się dla osób w różnym wieku.
Sterujesz przyciskami na panelu kontrolnym z lewej strony masażera.
Jestem praworęczna, ale nie przeszkadzało mi, że przyciski wciskam lewą ręką. Są intuicyjne i wygodne, więc uważam, że osoby praworęczne nie będą odczuwać dyskomfortu.
Przyciski oznaczają (od lewej strony):
Przyciski są duże i czytelne. Są wypukłe, więc czujesz, który przycisk naciskasz. Sprawnie reagują na wciśnięcie. Po naciśnięciu guzika słyszysz „klik”, więc wiesz, czy nacisnąłeś 1 raz, czy 2. To plus dla osób starszych i słabo widzących.
Panel kontrolny jest zrobiony z gumowanego materiału. Palec nie ślizga się na przyciskach. Myślę, że jest małe ryzyko, że z czasem przyciski się zetrą.
Po włączeniu masażer uruchamia się w trybie domyślnym. To znaczy, że przez 1 minutę masz tylko masaż Shiatsu (8 głowicami na dole). Później przez 1 minutę masz masaż Shiatsu połączony z masażem ostukującym (pracuje wszystkie 10 głowic razem).
Po każdej minucie następuje zmiana… i tak w kółko przez 15 minut ?
Jeśli chcesz, możesz zmieniać szybkość masażu przyciskami na panelu.
Jeśli chcesz masować się tylko masażem Shiatsu, wciskasz odpowiedni przycisk na panelu sterowania.
Mały minus – nie możesz zmienić kierunku obrotu głowic. Kręcą się tylko w jedną stronę, więc jeśli chcesz mocniej wymasować konkretne miejsce na ciele, jedyna opcja to mocniejsze naciskanie na masażer.
Masaż ostukujący włączasz guzikiem na panelu sterowania. Nie możesz używać samej opcji „stukania” – działa tylko razem z masażem Shiatsu.
Masz 3 prędkości pracy, w zależności od tego, jak intensywny ma być masaż. Domyślnie masażer włącza się ze średnią prędkością.
Prędkość zmieniasz przyciskiem na panelu.
Plus za możliwość zmiany prędkości. Czasem jest tak, że konkretne miejsce na ciele wymaga mocniejszego i szybszego masażu (np. bolące miejsce na plecach). A czasami możesz mieć ochotę na delikatne muskanie ciała – wtedy przydaje się niska prędkość.
Masażer ma funkcję ciepła podczerwonego, które pomaga rozluźniać mięśnie.
Do wyboru masz 2 poziomy intensywności ciepła – niski i wysoki. Domyślnie masażer włącza się z wysokim poziomem ciepła.
Ciepło podczerwone może być włączone w trakcie masażu, albo możesz go używać niezależnie od masażu. Wtedy podłączasz masażer do prądu i włączasz grzanie przyciskiem na panelu sterowania.
Masażera używam najczęściej siedząc przy biurku na fotelu. Urządzenie ma ergonomiczny kształt i bardzo dobrze przylega do odcinka lędźwiowego.
W przerwach od pracy włączam masażer na 1 cykl masażu. Pomaga mi się zrelaksować i redukuje napięcie w plecach. Super opcja dla wszystkich, którzy dużo siedzą.
Masaż łączony (Shiatsu + ostukujący) na początku był… niekomfortowy! Poczekaj – już wyjaśniam dlaczego ?
Kiedy używasz tej opcji, musisz się przyzwyczaić, że… ciało się trzęsie ? To znaczy, że obraz przed oczami się trzęsie i kiedy mówisz, głos też się trzęsie (ku uciesze ludzi wokół Ciebie ?).
Mimo wszystko po 1,5 tygodnia regularnego codziennego masażu przyzwyczaiłam się i to właśnie masaż łączony (Shiatsu + ostukujący) ze średnią prędkością pasował mi najbardziej do masowania pleców i lędźwi.
Czuję sporą różnicę po regularnym masażu. Ból w plecach jest mniejszy, więc w pracy łatwiej mi się skupić. Plus jest taki, że jestem bardziej zrelaksowana i bezproblemowo zasypiam w nocy.
Jeśli chodzi o masaż karku, myślę, że jest niewygodny i czasami nieco bolesny. Ciężko było znaleźć wygodną pozycję do masowania, bo głowice do „stukania” powodowały dyskomfort.
Kark i głowę kładziesz całym ciężarem na masażerze, więc nie masz opcji zmniejszenia siły nacisku. Unoszenie głowy do góry przez cały cykl masażu jest niemożliwe.
Dlatego jeśli chodzi o masaż karku, polecam ostrożność. Masaż ma być przyjemny i Cię relaksować, a nie stresować i powodować ból. Polecam korzystać tylko z opcji masażu Shiatsu (dolnymi głowicami) i zaczynać od niskiej prędkości masażu.
Moim faworytem do masowania karku i ramion jest masażer Donnerberg NM089. Zobacz moją recenzję:
Gorąco polecam Ci masaż łączony (Shiatsu i stukający) do masowania ud, łydek i stóp. Szczególnie po wysiłku fizycznym, bieganiu, jeździe na rowerze, czy spacerze. Masaż łagodzi dyskomfort i masz wrażenie, że nogi są lżejsze.
Ciepło podczerwone daje przyjemne uczucie grzania. Osobiście jestem dużą fanką masażu z ciepłem podczerwonym i zawsze go używam – na całym ciele.
Czy masażer jest głośny?
I tak i nie. Już wyjaśniam, dlaczego ?
Urządzenie z włączonym masażem Shiatsu i ostukującym i najwyższą prędkością pracy generuje hałas około 43 dB. To mniej więcej tyle, ile cicha rozmowa.
Kiedy robię przerwę w pracy i włączam masażer z funkcją ostukiwania, mojemu mężowi nie przeszkadza ten hałas.
Ale jeśli planujesz zabrać masażer ze sobą do biura, lepiej wziąć pod uwagę komfort współpracowników. Niektórzy lubią pracować w (prawie) absolutnej ciszy, więc być może lepszym rozwiązaniem jest masaż po pracy w domu.
Czy masażer zagłusza program w telewizji i radio? Myślę, że w pewnym stopniu tak. Uważam, że warto dojść do porozumienia z domownikami, kiedy jest „czas na masaż” i „czas na inne aktywności” ?
Warto regularnie czyścić masażer, żeby pracował skutecznie.
Producent zaleca czyszczenie głowic. Zdejmujesz pokrowiec i patyczkiem kosmetycznym usuwasz kurz i włosy z miejsca, w którym głowica łączy się z resztą urządzenia.
Czyszczenie jest łatwe i szybkie. To plus, bo często słowo „czyszczenie” kojarzy się z dużą ilością pracy. Dzięki łatwemu czyszczeniu nie odwlekasz tego, a Twój masażer pracuje wydajnie.
Pokrowiec czyścisz środkami do tapicerki, a małe plamki usuwasz mokrą ściereczką.
Pokrowca nie można prać w pralce. Czy to minus? Na razie trudno powiedzieć. Masażera używam kilka tygodni i póki co nie ma na nim dużych zabrudzeń. Czas pokaże po kilku miesiącach.
Czy warto kupić masażer Donnerberg Krafty RM-099?
Moim zdaniem – tak. Dlaczego?
Po pierwsze, spełnia swoją rolę. Po kilku tygodniach regularnych masaży odczuwam mniejszy ból, a moje mięśnie są bardziej rozluźnione. Dzięki temu mam lepsze samopoczucie i bardzo dobrze śpię w nocy.
Pamiętaj, że najlepsze efekty widać przy regularnych masażach. Po 1 sesji nie zauważysz spektakularnych efektów, ale ja po kilku tygodniach masowania czuję sporą różnicę.
Po drugie, oszczędzasz pieniądze. Wiem, że jednorazowy wydatek przy zakupie masażera to 650 zł. To sporo pieniędzy. Ale kiedy policzysz sobie, ile wydałbyś na regularne masaże w spa, cena masażera jest rozsądna i masujesz się nim, kiedy chcesz.
Masażer jest solidny i zrobiony z materiałów bardzo dobrej jakości. Płacisz nieco więcej, ale dostajesz świetną jakość wykonania. Plusem są 3 lata gwarancji. Jeśli coś się zepsuje, przez 3 lata masz spokój.
Po trzecie, personalizujesz masaż. Regulujesz intensywność masażu i prędkość pracy. Decydujesz, na jaki rodzaj masażu masz dzisiaj ochotę. Wybierasz, czy chcesz się masować z ciepłem podczerwonym, czy nie.
Jeśli chodzi o minusy, to u mnie nie sprawdził się masaż karku. Dla mnie był bolesny i niewygodny, więc polecam Ci masażer do masowania przede wszystkim pleców, lędźwi, ud, łydek i stóp.
Przy masażu Shiatsu nie możesz zmienić kierunku obrotu głowic – tutaj mały minusik. Żeby temu zaradzić, polecam Ci po prostu inaczej się ułożyć na masażerze. Wtedy możesz ułożyć się tak, żeby głowica dokładnie dotykała tego miejsca, które chcesz wymasować.
Dla kogo jest najlepszy masażer Donnerberg Krafty RM-099?
Zakupy bezpośrednio u producenta to często najlepsza i najtańsza okazja. Kupując produkt na oficjalnej stronie Donnergerg, koniecznie wykorzystaj nasz 10% rabat na zakupy! Wysyłka do domu jest za darmo.
Odwiedź oficjalny sklep Donnerberg!
KOD: TRAF10
Masażer Donnerberg Krafty RM-099 kupisz na:
