Przystępny cenowo soundbar ze specjalnie dostrojonymi przetwornikiami typu Racetrak.
Daje Ci możliwość regulacji tonu dźwięku. Pogłębiasz bas i wokale, albo wyostrzasz wysokie i średnie tony.
Funkcja Surround daje Ci dźwięk przestrzenny, który wypełnia cały pokój. Tryb Dialog wzmacnia i poprawia wyrazistość głosów.
Testuję soundbar Creative Stage SE, który współpracuje z komputerami, konsolami do gier i urządzeniami mobilnymi.
Co jest w zestawie? Jak radzi sobie w rzeczywistości? Jak się nim steruje? Jak oceniam jakość dźwięku? Czy ma jakieś wady?
O tym już teraz 🙂
Creative Stage SE przyjechał do mnie w solidnym kartonowym pudełku.
Są na nim najważniejsze informacje. Widzisz dane techniczne, funkcje i zawartość opakowania.
Stawiam za to porządną 5. Im więcej informacji na pudełku, tym więcej wiesz o produkcie. Szczególnie jeśli kupujesz go stacjonarnie w sklepie.
A im więcej wiesz, tym łatwiej dopasujesz produkt do siebie.
W zestawie z soudbarem Creative Stage SE dostajesz:
Zawartość zestawu też oceniam bardzo dobrze. Dzięki pilotowi sterujesz na odległość i nie musisz podchodzić do głośnika. Wymienne wtyczki ułatwiają korzystanie z soundbara za granicą.
Soundbar Creative Stage SE jest czarny, podłużny i ma elegancką błyszczącą obudowę. Na górze jest białe logo Creative, które świetnie wygląda na ciemnym tle.
Jest solidny i porządnie wykonany. Wszystkie elementy mocno się trzymają. Jest smukły i kompaktowy, więc mieści się np. pod monitor komputera.
Jego długość to 41 cm, szerokość 10,8 cm, a wysokość to 6,8 cm.
Z przodu są schowane 2 głośniki. Całkowita moc szczytowa to 48 W.
Pod spodem są antypoślizgowe nóżki.
Mały minusik za ślady palców, które zostają na obudowie. Ale jeśli nie przenosisz głośnika za często, ślady po palcach nie będą Ci przeszkadzać.
Z przodu po prawej stronie jest kolorowy wskaźnik LED. Daje Ci znać, co się dzieje z urządzeniem.
Co oznaczają kolory?
Z tyłu są gniazda, do których podłączasz zasilacz i kabel USB.
Od góry jest:
Soundbar Creative Stage SE wygląda naprawdę świetnie.
Czarna i elegancka obudowa robi swoje: możesz go spokojnie postawić w widocznym miejscu i ładnie wpasowuje się w klimat pokoju. Jest bardzo dyskretny.
Soundbarem sterujesz na 2 sposoby: pokrętłem i przyciskiem na obudowie lub pilotem.
Po prawej stronie głośnika jest pokrętło regulacji głośności i przycisk. Pokrętło się obraca w prawo i w lewo, więc właściwie jednym palcem podgłaszasz lub przyciszasz dźwięk.
Pokrętło jest duże, chodzi płynnie i bardzo cicho. Ma chropowatą powierzchnię, więc palec się z niego nie ześlizguje.
Guzik jest wielofunkcyjny. Klikanie lub przytrzymanie guzika włącza odpowiednie funkcje.
Przycisk np.:
Przycisk działa sprawnie, a po naciśnięciu słyszysz głośne kliknięcie.
Fajnie, że pokrętło i przycisk są z boku. Masz do nich łatwy dostęp, jeśli soundbar stoi pod np. monitorem.
Dzięki pilotowi sterujesz na odległość, np. z kanapy. To plus, bo nie musisz specjalnie wstawać i podchodzić do głośnika, żeby zmienić ustawienie.
Pilotem:
Pilot jest bardzo lekki. Przyciski są gumowane, wypukłe i łatwo wyczuwalne pod palcem. Sprawnie reagują na wciśnięcie. Po poprawnym naciśnięciu słyszysz kliknięcie.
Jak działa soundbar Creative Stage SE?
Zaraz Ci opowiem, jak go podłączyć i jak zmienić ton dźwięku. Zobaczysz też, jak działa tryb Surround i Dialog. Dowiesz się, jak oceniam ogólną jakość dźwięku.
Jak podłączyć soundbar? Najpierw dopasowujesz rodzaj wtyczki do swojego gniazdka. Są 3 rodzaje wtyczek.
Wybrałam europejską wtyczkę, bo jesteśmy w Polsce ?
Kładziesz wtyczkę na adapterze i lekko pchasz w dół. Obracasz wtyczkę zgodnie ze wskazówkami zegara, żeby ją zablokować. Po poprawnym zamontowaniu usłyszysz kliknięcie.
Jak ją zdemontować? Naciskasz specjalny guzik na zasilaczu i obracasz wtyczkę przeciwnie do ruchów wskazówek zegara.
Zasilacz z wtyczką podłączasz do portu na soundbarze, a drugi koniec wpinasz go gniazdka.
Kabel zasilający ma długość 1,2 m. Tak szczerze mówiąc, w moim przypadku to tak „na styk”. Przy mojej konfiguracji komputera i monitora na biurku, zasilacz mam właściwie naciągnięty do maksimum. Przydałoby się jeszcze z 10 cm ?
Soundbar łączy się z urządzeniami przez Bluetooth 5.3 lub kabel USB Audio:
Po włączeniu soudbara automatycznie wchodzi w tryb parowania przez Bluetooth. Dźwięk przez Bluetooth jest płynny i bez zakłóceń. Ma zasięg około 10 m.
Duży plus za płynny dźwięk Bluetooth. Kiedy chcę puścić muzykę z telefonu albo komputera, nie muszę podłączać żadnych kabli. Mam większą swobodę i jest dużo wygodniej.
Przy podłączeniu do komputera byłoby idealnie, gdyby były dostępne sterowniki. Można by było sterować dźwiękiem z poziomu komputera, bez pilota.
Jak oceniam jakość dźwięku? Bardzo dobrze.
Szczytowa moc soundbara to 48 W. Dźwięk jest czysty i wyraźny we wszystkich częstotliwościach. To dzięki dostrojonym przetwornikom typu Racetrack i poprawiającej jakość dźwięku technologii Sound Blaster.
Z pomocą pełnozakresowych przetworników i powiększonych radiatorów daje sobie radę nawet bez subwoofera.
Soundbar ma funkcję dopasowywania tonów dźwięku. Przełączasz się między ciepłą i jaśniejszą barwą w zależności od tego, na co masz ochotę. Ton dźwięku ustawiasz pilotem.
Podoba mi się ta funkcja. Czasami aż kusi, żeby trochę podkręcić bas. A czasami zależy mi na wyraźnym i czystym dźwięku.
Fajnie, że ton ustawiasz pilotem. Robisz to na odległość i nie musisz podchodzić do głośnika.
Tryb Surround to inaczej dźwięk przestrzenny lub panoramiczny. Zapewnia rozszerzoną scenę dźwiękową i pogłębia wrażenia słuchowe.
Dźwięk jest rozproszony i masz wrażenie, że dociera do Ciebie „dookoła”, czyli z różnych miejsc.
Bardzo fajny tryb. Możesz skutecznie podkręcić emocje przy oglądaniu filmu albo graniu w grę.
Tryb Dialog jest świetny do oglądania filmów. Poprawia wyrazistość głosów i je wzmacnia. Lepiej słyszysz to, co mówią bohaterowie.
Przy okazji nie wpływa negatywnie na jakość pozostałych dźwięków z otoczenia.
Używam go praktycznie za każdym razem, kiedy oglądam filmy. Staram się oglądać filmy po angielsku, więc wyraźne słyszenie tego, co mówią, znacznie poprawia odbiór filmu ?
Czy warto kupić soundbar Creative Stage SE? Moim zdaniem tak. Dlaczego?
Jeśli chodzi o minusy, to w moim przypadku kabel zasilający był dosyć krótki. Ma 1,20 m i przy mojej konfiguracji komputer-monitor wystarczał na styk. Przydałoby się dosłownie jeszcze 10 cm.
Obudowa jest błyszcząca, więc zostają na niej ślady palców. Ale wystarczy regularnie ją przecierać.
Soundbar Creative Stage SE gra porządnej jakości dźwięk.
Podoba mi się, że mogę regulować ton dźwięku. Albo zwiększam basy i pogłębiam dźwięk, albo podkręcam wysokie tony i dodaję mu wyrazistości.
Przy oglądaniu filmów zawsze włączam tryb Dialog. Wyraźniej słyszę to, co mówią, a to zdecydowanie poprawia zrozumienie filmu. Super funkcja przy oglądaniu filmów w języku obcym.
Tryb Surround daje Ci dźwięk przestrzenny. Masz wrażenie, że dociera do Ciebie z różnych miejsc.
Creative Stage SE kupisz za około 379 zł. Dostępny jest na stronie producenta.
Chcesz zobaczyć więcej fotek? Zobacz galerię poniżej ?