Najpierw opowiem Ci historię i daj znać, czy brzmi znajomo.
Wyobraź sobie, że każdej nocy się wiercisz i przewracasz. Budzisz się, czując, jakbyś wczoraj przebiegł maraton.
Zgadnij dlaczego.
Powietrze wokół Ciebie jest zanieczyszczone bakteriami, wirusami, kurzem i alergenami. I całą drużyną innych niewidzialnych, szkodliwych cząsteczek.
To wszystko wpływa na Twoje zdrowie i jakość snu. Zastanawiasz się, co możesz zrobić? Jak lepiej spać?
Odpowiedź to oczyszczacz powietrza.
Ale zanim go kupisz, pewnie się zastanawiasz: czy to bezpieczne? Czy mogę go zostawić włączonego na noc?
Zaraz Ci wyjaśnię, jak działa oczyszczacz powietrza. Zobaczysz, że jest całkiem bezpieczny dla wszystkich pod Twoim dachem.
Najpierw oczyszczacz zasysa powietrze, które przechodzi przez kilka filtrów.
Najpierw jest filtr wstępny, który działa jak sitko. Łapie wszystkie duże, widoczne zanieczyszczenia jak włosy, sierść i kurz.
Dzięki temu pozostałe filtry mogą zająć się najmniejszymi cząsteczkami.
Potem filtr z aktywnym węglem neutralizuje brzydkie zapachy i szkodliwe gazy.
Ten gość dba o to, żeby Twoje powietrze było czyste i świeżo pachnące. To znaczy, że usuwa dym papierosów i różne zapachy z kuchni.
Następnie jest filtr HEPA. To on jest tak naprawdę najważniejszym bohaterem w Twoim oczyszczaczu powietrza.
Łapie najmniejsze cząsteczki wielkości nawet 0,3 mikrona. To obejmuje pyłki, zarodniki pleśni i inne alergeny.
Jedyne, co musisz zrobić, to postawić oczyszczacz w pokoju, włączyć go i pozwolić mu działać.
Potem kładziesz się na łóżku i zasypiasz tak szybko, że nawet Śpiąca Królewna byłaby zazdrosna.
Większość oczyszczaczy ma tryb nocny. To znaczy, że oczyszczacz pracuje cicho na niskich obrotach i wyłącza wszystkie niepotrzebne światła i diody.
Dzięki temu śpisz bez żadnych zakłóceń, a następnego ranka budzisz się tak wypoczęty, że czujesz, że spałeś przez całe stulecie.
Czy ta technologia jest bezpieczna? Odkrywasz, że jest całkowicie nieszkodliwa.
Twój oczyszczacz powietrza to bezpieczny wybór dla Ciebie, Twojej rodziny i twoich futrzanych kumpli.
Dopóki pamiętasz o wymianie filtrów i nie traktujesz go jak stolika kawowego, wszystko będzie w porządku.
Zdecydowałeś się na nowy oczyszczacz powietrza? Zobacz