Szukasz kompromisu między tanim głośnikiem i dobrą jakością dźwięku?
Creative przychodzi z ciekawą propozycją: soundbarem Stage Air V2.
Jest przenośny i ma wbudowaną baterię. Jest uniwersalny i łączysz go z różnymi urządzeniami: smartfonami, komputerami i konsolami.
Dźwięk odtwarzają specjalnie dostrojone głośniki typu racetrack o mocy 20 W.
Jak głośnik radzi sobie w praktyce? Jakiej jakości jest dźwięk? Ile działa na baterii?
Zobacz moją recenzję 😊
Soundbar Creative Stage Air V2 przyjechał do mnie w ładnym i solidnym pudełku.
Widzisz na nim najważniejsze informacje: dane techniczne, funkcje i zawartość zestawu.
Stawiam za to dużego plusa. Jeśli kupujesz głośnik stacjonarnie, od razu widzisz najważniejsze informacje. Trafniej zdecydujesz, czy głośnik jest dla Ciebie.
W zestawie z soundbarem dostajesz:
Zestaw oceniam bardzo dobrze. Właściwie masz wszystko, co potrzebujesz, żeby połączyć głośnik z różnymi urządzeniami.
Głośnik jest podłużny, smukły i ma czarną błyszczącą obudowę. Prezentuje się elegancko i spokojnie możesz go postawić w widocznym miejscu.
Mieści się pod monitorem, na biurku i stole. Jego wymiary to: 41 cm x 9,4 cm x 7,5 cm.
Waży nieco ponad 1 kg i bardzo łatwo go przenosisz. Zmieścił mi się nawet do plecaka, więc towarzyszył mi też w plenerze.
Górna pokrywa jest błyszcząca i wygląda naprawdę świetnie. Jeśli dużo przenosisz głośnik, to zostaną na nim ślady palców. Zbiera się też kurz, a z czasem mogą się pojawić zarysowania.
Póki co przecieram go miękką szmatką i to w zupełności wystarcza.
Z przodu schowane są głośniki typu racetrack. Ich szczytowa moc to 20 W. Na przednim panelu jest też białe logo Creative.
Z boku po prawej stronie są przyciski: odtwarzania i regulacji głośności.
Na przednim panelu jest dioda LED, która za pomocą kolorów pokazuje Ci, co się dzieje z soundbarem.
Dioda:
Z tyłu jest port USB-C i jack 3,5 mm. Porty są schowane, więc kable są dyskretnie podłączone od tyłu.
Przy portach jest też mała dioda, która pokazuje Ci, kiedy soundbar się ładuje.
Pod spodem głośnik ma antypoślizgowe nóżki. Dzięki nim stabilnie stoi na biurku.
Jakość wykonania oceniam na 5+. Obudowa jest solidna i porządnie wykonana. Wszystkie elementy mocno się trzymają. Do tego jest elegancki i dyskretny.
Sterujesz przyciskami z boku na obudowie soundbara. Są gumowane i łatwo wyczuwalne pod palcem.
Mają żłobienia, więc jesteś w stanie rozpoznać, który przycisk klikasz, bez patrzenia na niego. Po wciśnięciu słyszysz kliknięcie.
Na środku jest przycisk włącz i wyłącz. Plusem i minusem podgłaszasz, przyciszasz i przewijasz.
Osobny guzik odpowiada za Bluetooth. Ma też funkcję pauzy.
Byłoby idealnie, gdyby w zestawie był pilot.
Jeśli kładziesz głośnik np. pod telewizorem albo obok konsoli i rozsiadasz się na kanapie, byłoby trochę wygodniej zmieniać piosenkę i podgłaszać bez podchodzenia do głośnika.
Za to, jeśli masz soundbar blisko pod ręką, np. pod monitorem komputera, pilot niekoniecznie jest Ci potrzebny. Przyciski masz blisko i sterowanie jest wygodniejsze.
Mimo wszystko głośnik jest prosty w obsłudze i spokojnie nadaje się dla osób w różnym wieku.
Głośnik jest wszechstronny. Sprawdza się do gier, muzyki i filmów. Dźwięk odtwarzasz bezprzewodowo lub przewodowo.
Parowanie głośnika ze smartfonem jest szybkie i łatwe. Po poprawnym połączeniu z urządzeniem słyszysz komunikat głosowy.
Połączenie Bluetooth 5.3 jest stabilne i dźwięk jest płynny. Zasięg Bluetooth to nawet 10 m.
U mnie w domu połączenie było stabilne, nawet kiedy smartfona i głośnik dzieliła cienka ściana.
Głośnik łączysz też z PC, Mac i konsolami PS4 i PS5 za pomocą kabla USB-C na USB-A.
Wejście liniowe audio 3,5 mm ułatwia połączenie z analogowymi urządzeniami audio, np. tabletem i Nintendo Switch.
Długość obu kabli to 1,2 m. Dla mnie to wystarczająco, żeby swobodnie połączyć głośnik z dowolnym urządzeniem w domu.
Jak oceniam jakość dźwięku w Creative Stage Air V2?
Większość z nas ma obawy, że kupując tani głośnik, musisz zrezygnować z porządnego dźwięku. Coś za coś.
Szczerze mówiąc, to mocno mnie zaskoczył ten niepozorny głośniczek. Uważam, że dźwięk jest naprawdę porządnej jakości.
Do czego najczęściej używam głośnika? Przede wszystkim słucham muzyki i oglądam filmy. Przydaje mi się w pracy, w trakcie ćwiczeń w domu, na filmowe wieczory czy po prostu na chwilę relaksu.
Dźwięk odtwarzają specjalnie dostrojone głośniki typu racetrack. Ich szczytowa moc to 20 W.
Jest przejrzysty, czysty, wyraźny, a bas jest całkiem głęboki. Wyraźnie słyszę teksty piosenek i dialogi w trakcie filmów.
Co prawda nie regulujesz tonów ani natężenia basów. Ale taki zbalansowany dźwięk, jaki jest domyślnie w głośniku, naprawdę mi odpowiada.
Jeśli zależy Ci na dźwięku przestrzennym, regulowaniu tonów i trybie Dialog do filmów, zerknij na moją recenzję soundbara Creative Stage SE.
Zależy Ci na kinowym dźwięku i regulacji tonów? Zobacz
Creative Stage Air V2 kupisz już za nieco ponad 200 zł. Uważam, że za taką cenę dostajesz głośnik z naprawdę fajnym dźwiękiem.
Creative Stage Air V2 ma wbudowaną baterię. Dzięki temu jest przenośny i właściwie zabierasz go tam, gdzie chcesz.
U mnie sprawdził się na grillach, wycieczkach plenerowych, czy po prostu relaksu w ogrodzie.
Przy średnim poziomie głośności działa przez maksymalnie 6 godzin. Dla mnie to w zupełności wystarcza. Rzadko słucham muzyki dłużej 😊
Ładujesz go kablem z zestawu. Kiedy podłączasz głośnik do ładowania, z tyłu świeci się czerwona dioda. Kiedy soundbar się naładuje, dioda gaśnie.
Trochę szkoda, że nie jest wodoodporny i pyłoodporny. Jeśli zabierasz go na dwór, musisz uważać, żeby go przypadkowo nie zachlapać i nie zakurzyć.
Dlatego zdecydowanie bardziej polecam Ci go np. do ogrodu na grilla niż na plażę albo basen.
Jednym słowem tam, gdzie jest mniej narażony na zachlapanie, styczność z piaskiem i dużą ilością kurzu.
Czy polecam Ci soundbar Creative Stage Air V2?
Z czystym sumieniem tak! Dlaczego?
Jeśli mam wskazać małe minusy, to brak pilota w zestawie. Musisz podejść do głośnika, żeby go włączyć, zapauzować albo zmienić głośność.
Soundbar nie jest wodoodporny, więc polecam uważać na niego na dworze. Rozlany napój, deszcz, woda z morza i piasek mogą mu nieźle zaszkodzić.
Głośnik nie ma bajerów, np. podświetlenia. Ale mi to zupełnie nie przeszkadza, bo lubię proste urządzenia.
Creative Stage Air V2 jest tani, porządnie wykonany i z dźwiękiem dobrej jakości. Jest świetny na co dzień: do muzyki w pracy, filmów, gier czy po prostu relaksu z ulubioną playlistą.
Chcesz zobaczyć więcej fotek głośnika? Zerknij na galerię poniżej ☺️
W momencie pisania recenzji kosztuje nieco ponad 200 zł. Zobacz aktualne ceny głośnika w sklepach: