Co powiesz na odkurzacz z mopem, który w dodatku sam się myje i suszy?
Potężna moc ssania 16 000 Pa, duży zbiornik na wodę, spory zestaw akcesoriów i stacja samooczyszczająca robią z niego zawodnika pierwszej klasy.
Testuję odkurzacz pionowy z mopem Dreame H12 Dual.
Jak radzi sobie z dużym brudem na puszystym dywanie? Czy mop domywa wszystkie plamy? W jaki sposób odkurzacz sam się myje i suszy?
I najważniejsze… Czy warto go kupić?
O tym już za chwilę! 😊
Na początek: miłe zaskoczenie. W zestawie z odkurzaczem dostajesz aż 14 akcesoriów.
To np. mini szczotka do sierści, 2 miękkie szczotki rolkowe, szczotka 2w1 do szczelin i mebli i rura teleskopowa.
Do tego masz 500 ml płynu do podłóg, podstawkę ładującą i suszącą plus bazę na akcesoria i odkurzacz.
Zestaw oceniam na porządną 5. Masz wszystko, co potrzebujesz, żeby zacząć sprzątanie. Do tego dostajesz tak naprawdę aż 3 urządzenia: odkurzacz pionowy, ręczny i mopa.
Podoba mi się, że stacja do ładowania ma też funkcję stojaka. Odkurzacz i wszystkie akcesoria mają swoje miejsce i nic nie plącze się pod nogami.
Na pudełku masz szybką ściągę, czyli rysunki z krótkim opisem, np. jak zmontować odkurzacz. Fajny dodatek, jeśli nie masz instrukcji pod ręką.
Jakość wykonania odkurzacza i akcesoriów oceniam bardzo dobrze. Wszystkie części, uchwyty, przyciski i zawiasy są solidne, a w obudowie nic nie trzeszczy.
Nic, tylko złapać odkurzacz i posprzątać 😊
Dreame H12 Dual to tak naprawdę 3 urządzenia: odkurzacz z mopem, odkurzacz pionowy i odkurzacz ręczny.
To korpus główny z 2 zbiornikami na wodę: czystą (z tyłu o pojemności 900 ml) i brudną (z przodu o pojemności 700 ml). Na dole jest szczotka rolkowa, która jest mopem.
Odkurzacz trzymasz za uchwyt, na którym są przyciski do sterowania.
Kiedy weźmiesz taki zestaw do ręki, od razu poczujesz, że jest dosyć ciężki. Odkurzacz z mopem z pustymi zbiornikami waży nieco ponad 5 kg.
Odkurzacz pionowy to moduł ręczny, do którego podłączasz zbiornik na kurz, rurę teleskopową i szczotkę do podłóg.
Jest dużo lżejszy niż mop. Przy sprzątaniu poczujesz, że ręce się mniej męczą.
Odkurzacz ręczny to moduł ręczny ze zbiornikiem na kurz i szczotką 2w1 lub elektroszczotką.
To ważne, bo im lżejszy odkurzacz, tym wygodniej sprzątasz wysoko położone półki, karnisze, czy kratki wentylacyjne. Twoje ręce wolniej się męczą przy podnoszeniu odkurzacza do góry.
Sterujesz przyciskami na uchwycie: włączasz i wyłączasz odkurzacz, wybierasz tryb pracy lub włączasz funkcję samoczyszczenia.
Guziki są łatwo wyczuwalne pod palcem i sprawnie reagują na wciśnięcie. Dzięki temu odkurzacz jest łatwy w obsłudze i nadaje się dla osób w różnym wieku.
Odkurzacz ma duży podświetlany ekran, który pokazuje np. tryb pracy i poziom naładowania baterii. Widzisz też ikonę trybu samooczyszczania i suszenia.
Na ekranie widzisz też komunikaty błędów: np. za małą ilość wody w zbiorniku, zablokowaną rurę lub zakleszczoną szczotkę rolkową.
Ekran jest duży, czytelny i widoczny przy kiepskim oświetleniu. Jest świetny szczególnie dla osób starszych lub słabo widzących.
Odkurzacz mówi do Ciebie po polsku. Moim zdaniem to duży plus, bo od razu słyszysz komunikat np. o braku wody i możesz od razu zareagować.
Przyznam Ci się szczerze, że nieraz zdarzyło mi się przeoczyć ikonę braku wody lub innej usterki i, w skrócie, jechałam po podłodze bez wody albo z podwiniętym mopem 😛
Dlatego komunikaty głosowe są świetnym ułatwieniem. A że odkurzacz mówi do Ciebie po polsku, tym lepiej. Mogą go używać osoby, które nie czują się pewnie z językami obcymi.
Dreame H12 Dual ma 4 tryby pracy:
Mop włącza się w trybie automatycznym. W tym trybie odkurzacz sam dostosowuje moc ssania do potrzeb konkretnej powierzchni.
Tryb ssania ma jedną i stabilną moc ssącą.
Tryb standardowy to optymalna moc ssania. A tryb Turbo to dodatkowy kopniak mocy, który mocniej zasysa duży i ciężki brud.
Zobaczmy, jak odkurzacz radzi sobie w praktyce.
Zaczynamy od mycia podłóg. Odkurzacz jednocześnie mycie i odkurza podłogę, więc ma funkcję 2w1.
Przygotowałam dla niego mini tor przeszkód: plamy na podłodze w łazience, rozlany płyn i trochę kurzu, włosów i dużych okruchów.
Najpierw nalewasz wody do zbiornika na czystą wodę (czyli tego z tyłu). Możesz dodać odrobinę środka do czyszczenia podłóg, który masz w zestawie.
Włączasz odkurzacz, który uruchamia się w trybie automatycznym. Jeśli potrzebujesz, możesz przełączyć na tryb ssania.
Odkurzacz jednocześnie wciąga brud i myje podłogę. Po włączeniu mop mocno ciągnie do przodu, więc polecam pewnie go chwycić, żeby się nie zdziwić 😊
Odkurzacz nie ma klasycznego płaskiego mopa-ściereczki, tylko zwilża okrągłą szczotkę. Już po chwili od włączenia szczotka jest dobrze nawilżona, więc możesz zacząć działać.
Nie ma regulacji poziomu nawilżenia mopa. Ale nie uważam tego za minus. Automatyczne nawilżenie szczotki jest wystarczające i całkowicie mi odpowiada.
Odkurzacz ma bardzo skrętny przegub, więc łatwo sprzątnąć np. wokół nóżek mebli.
Po skończeniu pracy odłączasz zbiornik z brudną wodą i wylewasz zawartość.
Jak odkurzacz radzi sobie z mopowaniem i odkurzaniem podłogi? Otóż… bardzo dobrze.
Mop jest solidnie nasączony wodą i dobrze domywa np. ślady butów. Nie zostawia smug i zacieków. Plus za to, że można dolać płynu od producenta. To zawsze dodatkowa siła do mycia.
Plamy w fugach polecam umyć ręcznie, bo mop przesuwa się płasko po płytkach i nie zahacza fug. Jeśli chodzi o narożniki, to nie jest źle. Na pewno radzi sobie lepiej niż roboty sprzątające.
Sprawnie wciąga lekki brud i duże okruchy. Właściwie robi to już za 1 pociągnięciem ręki.
Przydałoby się podświetlenie szczotki. Mam w domu dużo ciemnych narożników i zakamarków. Wolałabym widzieć, co i gdzie odkurzam, żeby niczego nie pominąć.
Największy minus to ciężar odkurzacza. Cały zestaw do mopowania waży trochę ponad 5 kg. Niby nic, ale przy myciu podłóg przez 30 minut robi dużą różnicę.
Zanim kupisz odkurzacz, pomyśl, kto w Twoim najczęściej będzie korzystał z mopa. Jeśli starsza osoba lub kobieta o delikatnej budowie ciała: cóż, ręce na pewno jej się zmęczą.
Ale coś za coś. W odkurzaczu masz 2 duże zbiorniki na wodę i pojemną baterię. To dzięki niej myjesz podłogę bez kabla przez około 35 minut.
W dużym zbiorniku zmieścisz więcej wody, więc nie robisz przerw na dolewanie.
Czy odkurzacz jest głośny? W trybie automatycznym to około 71 dB. To mniej więcej tyle, co szum wewnątrz jadącego auta.
Moim zdaniem nie ma dramatu. Nie piszczy i nie wyje, jak niektóre odkurzacze. Wiadomo, generuje dosyć wysoką moc ssania, więc musi trochę pohałasować.
Duży plus za funkcję parkowania. Pionowe odstawienie odkurzacza włącza pauzę. Świetna sprawa. Przydaje się, kiedy zadzwonił telefon, albo po prostu chcesz sobie zrobić przerwę.
Ponowne odchylenie włącza odkurzacz.
Super, że w czasie rzeczywistym odkurzacz daje znać komunikatem głosowym o konieczności uzupełnienia zbiornika na wodę.
Nie ma ryzyka, że będziesz jeździł po podłodze mopem bez wody, bo raczej nie o to Ci chodzi.
Mycie podłóg oceniam bardzo dobrze. Fajnie, że jest duży zbiornik na wodę. Mam sporo metrów kwadratowych do umycia w domu, więc im więcej mam wody, tym lepiej.
Mopa szybko zamieniasz w odkurzacz ręczny. Wystarczy do modułu ręcznego wpiąć zbiornik na kurz, szczotkę 2w1 lub mini szczotkę.
Obsługujesz go tak samo, jak zwykły odkurzacz pionowy.
Odkurzacz ręczny daje radę. Teleskopowa rura przydaje się do odkurzenia np. kratek wentylacyjnych i pajęczyn przy suficie.
Miękką szczotką odkurzasz meble i delikatne powierzchnie. Ma specjalne włosie dookoła, które chroni przed zarysowaniem.
Mam w domu kota, więc genialnie, że w zestawie jest specjalna szczotka do sierści. Bardzo dobrze zbiera kłaczki z jego legowisk i mebli.
Czas na kolejny tor przeszkód: na puszystym dywanie i wykładzinie lądują: ziarenka kawy, musli, ryż, włosy i sierść kota.
Taka sama mieszanka poleci na panele i płytki.
W teorii moc ssania aż 16 000 Pa powinna sprawnie poradzić sobie z takim wyzwaniem. Zaraz zobaczysz, jak było naprawdę.
Najpierw do modułu ręcznego podłączasz zbiornik na kurz. Do niego wpinasz rurę teleskopową ze szczotką podłogową.
Odkurzacz włączasz guzikiem. Uruchamia się w trybie standardowym. Jeśli potrzebujesz, przyciskiem przełączasz tryb na Turbo.
Najbardziej ciekawiło mnie to, jak odkurzacz poradzi sobie z puszystym dywanem. Otóż, w trybie standardowym od razu wciągnął ziarenka kawy, włosy, sierść kota i musli.
Nieco gorzej mu poszło z ziarenkami ryżu, które mocno wczepiły się we włosie dywanu. Tutaj włączyłam tryb Turbo, który na szczęście wyciągnął je z dywanu. Musiałam też kilka razy przejechać odkurzaczem w 1 miejscu.
Na wykładzinie, panelach i płytkach odkurzacz nie miał żadnego problemu nawet z drobnymi okruszkami. Wiadomo, zawsze długie włosie dywanu jest najbardziej problematyczne.
Na wykładzinie i twardych podłogach wystarczy 1 pociągnięcie w danym miejscu i cały brud jest sprzątnięty.
Od razu poczujesz, że odkurzacz pionowy jest dużo lżejszy niż mop. Dzięki temu odkurzanie jest o wiele wygodniejsze i sprzątasz przez dłuższy czas bez drętwienia rąk.
Trochę brakuje mi podświetlenia szczotki. Kiedy wjeżdżam w ciemny narożnik albo pod mebel, nie widzę dokładnie, czy wszystko jest sprzątnięte.
Za to dobrą robotę robi ruchomy przegub. Odkurzacz jest naprawdę zwinny i łatwo odkurzysz np. wokół mebli i innych przedmiotów.
Szczotka podłogowa ma pod spodem kółka i lekko przesuwa się po podłodze. I co ważne, nie rysuje podłóg.
Czy odkurzacz jest głośny?
W trybie standardowym generuje hałas na poziomie ok. 71 dB, a w Turbo 73 dB. To mniej więcej tyle, ile szum w zatłoczonej restauracji.
Nie jest źle. Co prawda zagłuszysz sobie TV albo muzykę, ale to na pewno dźwięk przy którym da się wytrzymać.
Ogólnie odkurzanie oceniam bardzo dobrze. Przy puszystych dywanach polecam Ci funkcję Turbo, która z większą mocą wyciąga brud z włosia.
Stacja nie tylko ładuje odkurzacz, ale też go myje i suszy. Do mycia używa czystej wody ze zbiornika, a specjalny wlot powietrza na stacji suszy szczotkę.
Jak włączyć samooczyszczanie i suszenie?
Najpierw do zbiornika na czystą wodę nalewasz wody (poziom musi osiągnąć minimum). Jeśli nie ma wystarczająco dużo wody, to zanim odkurzacz zacznie się czyścić, miły damski głos powie Ci, że trzeba jej dolać.
Odkładasz odkurzacz w stacji. Autoczyszczenie włączasz specjalnym przyciskiem na uchwycie.
Teraz zaczyna się cała magia. Odkurzacz pobiera czystą wodę ze zbiornika i płucze szczotkę. Na ekranie widzisz ikonkę samoczyszczenia i postęp w %.
Cały zabieg trwa nieco ponad 2:30 minuty. W tym czasie odkurzacz generuje hałas około 71 dB. To taki szum, który słyszysz jadąc w aucie.
U mnie w domu odkurzacz ze stacją stoi w korytarzu, w którym jest niezły pogłos. Przez to kiedy odkurzacz się myje, jest dosyć głośny. Ale na szczęście da się wytrzymać przez te 2:30 minuty.
Komunikat głosowy daje znać, kiedy proces się skończy. Wtedy opróżniasz zbiornik z brudną wodą.
Teraz automatycznie zaczyna się tryb suszenia i trwa ok. 30 minut. Jest dużo cichszy niż mycie, bo generuje hałas na poziomie ok. 51 dB. To taki szum, jak na spokojnej ulicy.
Na ekranie widzisz podświetloną ikonę suszenia i postęp w %.
Funkcja samooczyszczenia i suszenia to świetna sprawa.
Po pierwsze: to żadna frajda dotykać rękami brudnego mopa i szczotki. Odkurzacz czyści się w sposób higieniczny, a dzięki suszeniu szczotka nie ma brzydkiego zapachu i pleśni.
Po drugie: oszczędzasz czas, bo kiedy odkurzacz robi sobie spa, Ty zajmujesz się swoimi sprawami.
Jak długo odkurzacz działa po naładowaniu? Jeśli chodzi o odkurzanie, to około 60 minut. A mopem sprzątasz przez około 35 minut.
To całkiem dobry wynik jak na odkurzacz bezprzewodowy. U siebie w domu zdążę posprzątać w sumie 2 duże pokoje, spory korytarz i 2 łazienki.
Żeby go naładować, to wkładasz go do stacji dokującej. Na ekranie widzisz aktualny poziom baterii.
Ładowanie do pełna trwa ok. 4,5 godziny.
Czy polecam ci odkurzacz bezprzewodowy Dreame H12 Dual?
Oj tak, a szczególnie jeśli:
Jeżeli te rzeczy są dla Ciebie absolutnym must have, Dreame H12 Dual będzie Ci się podobał.
Jeśli chodzi o minusy, to na pewno ciężar mopa i brak podświetlanych szczotek.
Po umyciu podłóg w kilku pokojach czuję mocno zmęczone ręce. Weź to pod uwagę, jeśli chcesz kupić ten odkurzacz np. dla starszej osoby.
Podświetlana szczotka na pewno ułatwiłaby mi sprzątanie pod meblami i w ciemnych zakamarkach.
Ale mimo wszystko ten odkurzacz naprawdę mi się podoba. Cudów od odkurzacza nie wymagam: ma skutecznie sprzątać, a jeśli dodatkowo sam się wyczyści i wysuszy, to tym większy plus.
Odkurzacz kupisz za około 2100 zł.
Chcesz zobaczyć więcej fotek odkurzacza? Zobacz galerię poniżej!